poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Silviano

 Moimi przodkami, były psy, które pracowały w Związku Radziecki, lecz ja stamtąd nie pochodzę. Urodziłem się w prestiżowej hodowli psów rasy Hovawart, ale zostałem wygnany. Później żyłem tak jak żyje normalny uliczny pies. Trafiałem do różnych rodzin, ale na krótko. Pewnego dnia nie wiadomo, w jaki sposób zostałem przewieziony do Lasu. Tam zaczęła się moja wędrówka. Na jednym z terenów tej sfory poznałem Oasisa ten zaproponował mi byt w tej sforze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz